Na krośnieńskim rynku odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli KORWiN oraz Młodych dla Wolności, gdzie nie zabrakło komentarzy dotyczących aktualnej rzeczywistości.
Szanowni Państwo, dziś Polska znalazła się w sytuacji w której nie była do przeszło kilkunastu lat, nieodpowiedzialna polityka finansowa państwa doprowadziła do 6% inflacji, drastycznych podwyżek cen paliw - a to wszystko skorelowane z kryzysem po lockdown-owym daje nam mieszankę na którą Polacy na pewno nie są gotowi. (...) Trzeba zauważyć, że tak chore ceny na stacjach przekładają się dosłownie na każdy inny produkt, każdą inną usługę w połączeniu z inflacją na poziomie być może lada moment 7% stoimy w momencie tragicznym dla Polaków" - zaznaczył Mikołaj Stefanik, wiceprezes okręgu.
Nie zabrakło również danych dotyczących składowych ceny paliw:
(...) Mamy dane, nie z podejrzanych stron w internecie, a z Polskiego Instytutu Paliw i Energii Odnawialnej - ceny paliw w ponad połowie stanowią opłaty i podatki. W wypadku BP 95, jest to 19% VAT, 3% opłata paliwowa, bagatela 26% AKCYZY, a także ok. 2,5% opłaty emisyjnej - skandaliczne i nie do przyjęcia drenowanie portfeli polaków. My mówimy temu NIE - wyrażał Patryk Prajsnar (Młodzi dla Wolności)
KORWiN ma już pełen projekt ustawy i zapowiada swoje działania:
My już kilka miesięcy temu w programie "Polska Na Nowo" mówiliśmy o obniżce opłat za paliwa, wtedy proponowaliśmy obniżkę do poziomu ok. 3.08 zł w przypadku PB95, dziś ze względu na wzrost cen na rynkach światowych tak duży spadek ceny jest niemożliwy - natomiast wychodzimy temu naprzeciw i składamy w sejmie projekt zakładający obniżkę cen paliw do ok. 4.09zł w przypadku PB95 i 4.12zł w przypadku ON. Projekt zakłada m.in obniżkę akcyzy do 15%, zablokowanie VAT-u na poziomie nie wyższym niż 10% ceny paliw, likwidację opłaty emisyjnej oraz obniżkę opłaty paliwowej. Musimy to zrobić by portfele polaków i budżety przedsiębiorców mogły w końcu odetchnąć" - przedstawiał Jakub Kędzierski z Partii KORWiN

Warto dodać, że kolejne rządy podwyższały udział podatków w cenie paliw poprzez wprowadzanie nowych podatków lub podwyższanie stawek istniejących. Rząd PO/PSL wprowadził tzw. opłatę zapasową, a rząd PiS wprowadził tzw. opłatę emisyjną, a także dwukrotnie podniósł opłatę paliwową. Przez wymienione wyżej czynniki przeciętny Polak zarabiający średnią krajową może pozwolić sobie na znacznie mniej paliwa niż jego odpowiednik z innych państw Europy. - czytamy w projekcie.