Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z Krosna do Szczyrku. Paweł Szyndlar - młody kombinator norweski z Podkarpacia

Czasami droga do sukcesu prowadzi krętymi ścieżkami. Zaczęło się od uprawiania skoków w wieku 16 lat w pobliskim Zagórzu, teraz Paweł Szyndlar może się pochwalić występami w Mistrzostwach Polski oraz LOTOS Cup. 
Z Krosna do Szczyrku. Paweł Szyndlar - młody kombinator norweski z Podkarpacia

Autor: fot. archiwum prywatne Pawła Szyndlara

Zaczęło się od rywalizacji z bratem. 

- Pamiętam, że zawsze chciałem robić to co on i najlepiej dorównać mu w tym, albo nawet być lepszym. Brat jest o 8 lat starszy, więc ciężko było to zrobić, ale dzięki temu spróbowałem swoich sił w wielu dyscyplinach sportowych - mówi Paweł w wywiadzie dla portalu skokipolska.pl.

Spróbował swoich sił również w skokach narciarskich. Nagrany skok trafił na YouTube’a, gdzie zobaczył go ktoś z klubu z Zagórza. W ten sposób Paweł trafił na pierwszy trening. 

Paweł Szyndlar pochodzi z Jasielnicy Rosielnej. Skocznie w Zagórzu są oddalone od jego rodzinnej miejscowości o 40 km. W miarę rozwoju sportowego, trzeba trenować na większych obiektach, więc musiał wyjeżdżać na skocznie do Zakopanego i Szczyrku. 

Paweł mieszka w Szczyrku od dwóch lat z małą przerwą na zakończenie szkoły. Uczęszczał do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w tej miejscowości. Z powodu lockdownu wrócił do domu. Po otwarciu obiektów zmienił klub z ZKN Sokół Zagórz i zaczął reprezentować SS-R LZS Sokół Szczyrk.

Regularne treningi na odpowiednich obiektach przyniosły efekty w postaci występów w Mistrzostwach Polski oraz cyklu LOTOS Cup.

- Chciałbym po raz pierwszy wystartować podczas Pucharu Kontynentalnego w kombinacji norweskiej - mówi Paweł o swoich planach na najbliższą przyszłość. 

Choć mieszka daleko od Jasielnicy Rosielnej, często wraca w rodzinne strony. 

- Często przyjeżdżam do Jasielnicy Rosielnej. Nie tylko odwiedzam rodzinę, sąsiadów czy znajomych na Podkarpaciu, ale również znajduje się tutaj wspólnota diakonii Ewangelizacji Ruchu Światło-Życie. Posługuję na rekolekcjach, biorę udział w wydarzeniach religijnych. 

Paweł jest kombinatorem norweskim. Narciarski dwubój obejmuje skoki narciarskie oraz biegi. Jak sam przyznaje nie jest to tak popularna dyscyplina jak same skoki narciarskie. Jego zdaniem wizja ciężkiej pracy i niewiadomych efektów, zniechęca młodzież do uprawiania tej dyscypliny. 

- Często rozmyślałem, czy nie lepiej trenować tylko skoki, jednak wygrała kombinacja norweska. Ta dyscyplina wymaga dużo więcej pracy, więcej treningów, a ja lubię ciężką pracę - tłumaczy Paweł. 

Paweł jest również znany z aplikacji TikTok. Jego społeczność tworzy ponad 70 tysięcy obserwujących. Jego zdaniem jest to świetny sposób na promocję kombinacji norweskiej. Oprócz twórczości w mediach społecznościowych Paweł spotyka się z młodymi ludźmi. 

- Ostatnio pojawiłem się w rodzinnych stronach, ponieważ byłem w szkole podstawowej w Jasielnicy Rosielnej. Dzięki temu mogłem porozmawiać o swojej pasji, podzielić się swoimi doświadczeniami i zainspirować młodych do podążania za marzeniami. 

Życzymy Pawłowi spełnienia marzeń i samych sukcesów w karierze!

Autor: Marcin Polak
Zdjęcia: archiwum prywatne Pawła Szyndlara



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ