Oplem mokka jechali dwaj 41-letni mieszkańcy Odrzykonia. Kierowali się w stronę Jasła (prawdopodobnie do pracy). O godz. 13:49 wjechali na niestrzeżony przejazd pomiędzy Bajdami a Chrząstówką. W tym samym momencie, z lewej strony, nadjechał pociąg PKP Intercity relacji Zagórz-Lublin.

Doszło do zderzenia. Samochód został odrzucony na około 50 metrów. Fotel, wraz z kierowcą, został wyrwany z pojazdu i przeciągnięty przez lokomotywę około 400 metrów. Pasażer osobówki pozostał zakleszczony w samochodzie. Obaj mężczyźni zmarli na miejscu.
Przejazd kolejowy w tym miejscu nie jest strzeżony, nie ma na nim sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Jest oznaczony dodatkowymi znakami kolejowymi - G1 i krzyżem św. Andrzeja. Dodatkowo przed ustawione są znaki "Stop".

Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ocenili, że ukształtowanie terenu pozwala dostrzec nadjeżdżający pociąg z dużej odległości, nawet około kilometra.
Sprawą zajmowała się Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych oraz biegły powołany przez krośnieńską prokuraturę.
- Biegły na podstawie analizy materiału dowodowego i dokonywanych ustaleń bezpośrednią przyczyną zdarzenia uznał nieprawidłowe zachowanie kierowcy samochodu, który nie zastosował się do obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do niestrzeżonego przejazdu kolejowego - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie.
W lokomotywie były zamontowane rejestratory pracy i wykonywanych czynności przez maszynistę oraz trzy kamery. - Niestety ze względu na niewłaściwe wyłączenie zasilania lokomotywy dane były uszkodzone i nie było możliwości ich odtworzenia - tłumaczy prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.

Z rejestratorów odczytano natomiast, że lokomotywa w chwili zdarzenia poruszała z prędkością 98,3 km/h (dozwolona prędkość na tym odcinku to 100 km/h). - Maszynista zgodnie z przepisami wykonał sygnał dźwiękowy przed wjazdem na przejazd a następnie widząc zbliżający się pojazd powtórzył sygnał dwukrotnie - dodaje prokurator.
Biegły ocenił, że opel mokka był sprawny w chwili wypadku a uszkodzenia były wynikiem zderzenia. Nie był jednak w stanie określić, z jaką prędkością poruszał się samochód bezpośrednio przed zdarzeniem.
Prokuratura uznała, że kierujący samochodem osobowym wprowadził zagrożenie w ruchu lądowym i doprowadził do wypadku, którego skutkiem była śmierć zarówno kierowcy, jak i pasażera. Z uwagi na śmierć sprawcy śledztwo zostało umorzone.
red., fot. Tomasz Jefimow
















![Na odcinku S19 Miejsce Piastowe - Dukla trwa już malowanie pasów [ZDJĘCIA] Na odcinku S19 Miejsce Piastowe - Dukla trwa już malowanie pasów [ZDJĘCIA]](https://static2.krosno112.pl/data/articles/sm-16x9-historyczna-chwila-na-odcinku-s19-miejsce-piastowe-dukla-1760989968.jpg)

![Zalesie. Nieprzytomny mężczyzna w samochodzie [Aktualizacja: zgon] Zalesie. Nieprzytomny mężczyzna w samochodzie [Aktualizacja: zgon]](https://static2.krosno112.pl/data/articles/sm-16x9-zalesie-nieprzytomny-mezczyzna-w-samochodzie-1760976103.jpg)
.jpg)






.jpg)