Zajęcia prowadzili instruktorzy z 3, 7 i 13 BOT. - Instruktorzy z Podkarpacia to oficerowie, którzy uczestniczyli w międzynarodowych ćwiczeniach pk. "Ridge Runner" w West Virginii w 2019 roku - informuje kpt. Witold Sura, rzecznik prasowy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego.
W pierwszym dniu odbył się sprawdzian sprawności fizycznej oraz test wiedzy teoretycznej z zakresu rozpoznania ogólnego.
- Wieczorem żołnierze otrzymali zadanie taktyczne i wyruszyli w teren, rozpoczynając swoją bieszczadzką przygodę - relacjonuje kpt. Witold Sura.
Przez kolejne dni dowódcy plutonów z sześciu brygad OT uczyli się zagadnień z rozpoznania ogólnowojskowego.
- Organizatorzy zgrupowania i instruktorzy głównie skupili się na planowaniu, organizowaniu i realizacji elementów rozpoznania - mówi kpt. Witold Sura. Dodaje, że każdej nocy oficerowie mieli za zadanie dotarcie do określonego punktu. - Na miejscu otrzymywali kolejne zadanie do wykonania, np. zorganizowania zasadzki, napadu, czy też rozpoznania wskazanego obiektu.
Ppłk Leszek Gieronim, starszy specjalista Oddziału Rozpoznania DWOT, zaznacza, że rozpoznanie to oczy i uszy każdego dowódcy. - Dlatego każdy z nich musi być odpowiednio przygotowany w zakresie planowania, organizacji i realizacji zasadzki, napadu, zakładania bazy patrolowej, czy organizacji bytowania w terenie górzystym - mówi.
W czasie zgrupowania poligonowego w Bieszczadach, głównym celem organizatorów szkolenia, było osiągnięcie przez dowódców plutonów WOT, służących w różnych rejonach kraju, w większości na terenach nizinnych, jednolitych zasad działania w specyficznych warunkach walki.
Zgrupowanie podsumował i wręczył certyfikaty ukończenia szkolenia rozpoznawczego płk Maciej Klisz, zastępca dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej, absolwent kursu "Ranger" w USA.
red. Tomasz Jefimow
Zdjęcia: Paulina Lęcznar