Około godziny 14:00 strażacy zostali wezwani przez mieszkańców jednego z bloków przy ul. Łukasiewicza, gdzie z jednego z mieszkań wydobywał się dym.
Po wejściu strażaków do mieszkania okazało się, że wewnątrz przebywał mężczyzna, a na kuchni przypalał się obiad.
Po kilkunastu minutach i oddymieniu klatki schodowej zastępy Państwowej Straży Pożarnej powróciły do koszar.
red. fot. Maciej Drzyzga