Do dramatycznego pożaru doszło w sobotni wieczór na ulicy Dobrej w Korczynie. Na miejscu zdarzenia interweniowały służby ratunkowe: 4 zastępy JRG Krosno, 2 zastępy OSP Korczyna, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz korczyńscy policjanci.
Pożar został zauważony przez sąsiada około godziny 20:50. Strażacy po przyjeździe na miejsce zastali wydobywający się ogień z murowanego budynku. Wewnątrz znajdował się 57-letni mężczyzna, którego szybko ewakuowano na zewnątrz. Niestety mężczyzna był bez funkcji życiowych i natychmiast przystąpiono do akcji reanimacyjnej prowadzonej przez strażaków, w tym zawodowego ratownika medycznego - członka OSP Korczyna. Po chwili do akcji wkroczyli również lekarz z ratownikami medycznymi SPPR Krosno.
Po kilkudziesięcio-minutowej akcji funkcje życiowe zostały przywrócone i mężczyzna trafił w bardzo poważnym stanie z licznymi oparzeniami ciała do krośnieńskiego szpitala.
Strażacy zlokalizowali i ugasili pożar w momencie, kiedy ogień zaczął przedostawać się na część mieszkalną. Pożaru nie przeżył domowy kot, który nie schronił się przed ogniem.
Na miejsce zdarzenia przyjechał również zastępca dowódcy JRG Krosno, który przejął dowodzenie akcją.


red. | fot. Krosno112.pl