Pracownicy ITD w poniedziałek nie stawią się w pracy, by zwrócić uwagę na swoje problemy. Chodzi głownie o wysokość płac, które nie zmieniły się od 2009 roku. Na najniższym stanowisku (młodszy kontroler) zarobi około 2850 zł brutto plus niestały dodatek 380 zł. Protestujący chcą, by inspektor zarabiał 4 tysiące złotych na rękę.
Kolejnym, postulatem jest włączenie pracowników ITD do służb mundurowych. Inspektorzy wykonują podobną pracę, jak policja drogowa, z tym ze ITD zajmuje się kontrolą transportu. Sprawdzają czas pracy kierowców, stan techniczny pojazdów, czy nie są przeładowane i czy ładunki, w tym niebezpieczne, transportowane są zgodnie z wszelakimi wymogami. Pracownicy ITD mają bardzo szeroki zakres kompetencji, zajmują się ADR'ami, SENT'em, ważą pojazdy dla GDDKiA oraz innych właścicieli dróg, a rząd co pewien czas wprowadza nowe obowiązki i rozszerza kompetencje inspekcji.
W Polsce, to około pół tysiąca pracowników. Podlegają oni zarówno pod Urzędy Wojewódzkie jak i Główny Inspektorat Transportu Drogowego i Ministerstwo Infrastruktury. Protest ma potrwać do odwołania, a jego forma może się zaostrzyć.
Zobacz profil Facebook: ITDprotest
red. Krosno112.pl