W sobotę (28.07) około godziny 13:30 wewnątrz jednego z pomieszczeń sklepu Biedronka przy ul. Naftowej został zauważony dym i zapach spalenizny. Kierowniczka sklepu natychmiast wezwała straż pożarną na miejsce i zarządziła ewakuację klientów i pracowników - prawie 60 osób.
Strażacy stwierdzili, że doszło do awarii instalacji elektrycznej. Po kilkudziesięciu minutach zakończono akcję. Dzięki sprawnej decyzji kierowniczki sklepu oraz szybkim działaniom strażaków w zdarzeniu nikt nie został ranny, a straty zminimalizowano.
red.