Na miejscu interweniowało kilka zastępów PSP i OSP. Strażacy ustawili szpaler swoich wozów ratowniczo-gaśniczych wzdłuż odcinka drogi objętego utrudnieniem. Dzięki temu:
- utworzono fizyczną barierę zabezpieczającą, która ograniczyła możliwość spadnięcia ciężkich pojazdów z jezdni w przydrożny rów,
- kierowcy mogli bezpieczniej manewrować wokół miejsca zdarzenia i wezwać pomoc techniczną,
- służby drogowe i ratunkowe uzyskały odpowiednie warunki do dotarcia na miejsce i rozpoczęcia akcji usuwania śniegu oraz zabezpieczenia odcinka trasy.
- Na drodze krajowej nr 28, na odcinku Rymanów-Klimkówka, podmuchy były na tyle potężne, że spychały samochody ciężarowe do przydrożnych rowów - mówił w wywiadzie dla TVN bryg. Dariusz Gruszka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Krośnie.
Utworzyły one barierę z pojazdów strażackich, aby pomóc kierowcom samochodów ciężarowych dostać się na najbliższy parking.
Szpaler ochronny utworzyły pojazdy z jednostek: JRG Krosno, OSP KSRG Posada Dolna, OSP KSRG Rymanów, OSP Klimkówka, OSP Ladzin. Sytuacja taka powtórzyła się również wieczorem:
Zawieje i zamiecie śnieżne występowały również na innych drogach. Zablokowana była m.in. droga powiatowa łącząca Iwonicz z Rogami, czy też droga Iwonicz-Zdrój - Lubatowa.






































.jpg)






.jpg)