Na dzień 13.03.2017r. na terenie działania KM PSP Krosno odnotowano już 113 pożarów suchych traw i nieużytków rolnych. Najwięcej tego typu interwencji było w m. Krośnie – 39 pożarów, w gm. Jedlicze - 34 pożarów, w gm. Chorkówka – 20 pożarów. W dalszym ciągu te 3 gminy wiodą niechlubny prym w tych bezsensownych pożarach niszczących życie biologiczne i zatruwających powietrze.
Jak na razie nie odnotowano takich pożarów w gm. Jaśliska i Korczyna. W pozostałych 5 gminach ilości te wynoszą od 4 do 7 pożarów. W działaniach gaszenia powstałych pożarów brało udział ogółem 204 pojazdy pożarnicze i 1064 strażaków (45 pojazdy i 202 strażaków z KM PSP Krosno, 66/396 OSP w KSRG i 93/466 pozostałe OSP). Łącznie gaszono pożary traw i nieużytków rolnych łącznie na powierzchni wynoszącej ok. 53 ha, natomiast faktyczna powierzchnia spalona jest dużo większa.
Codziennie strażacy gaszą od kilku do kilkunastu pożarów dziennie. Palą się trawy na brzegach cieków wodnych, wzdłuż torów kolejowych i poboczach dróg, łąkach i nieużytkach rolnych. Tam gdzie przyroda zaczyna się rozwijać, zostaje spalona przez ogień. Zdarzają się pożary od kilku arów do kilku hektarów powierzchni.
Jak co roku apelujemy do społeczeństwa, aby zminimalizować ten niechlubny proceder, przynoszący tylko straty dla środowiska naturalnego oraz generujących duże koszty w budżetach Komendy Miejskiej PSP w Krośnie oraz jednostek samorządu terytorialnego. Na w/w koszty składają się m.in. zużyte paliwo, zniszczony sprzęt (tłumice, łopaty, węże pożarnicze) umundurowanie i obuwie (zniszczenie mechaniczne i termiczne – gaszenie odbywa się przy bezpośredniej styczności z ogniem i wysoką temperaturą), jak i również woda, którą zużywa się do gaszenia wysokich traw.
Osoby podpalające suchą trawę, wykazują się wielką bezmyślnością. Nie zwracają uwagi na to czy pożar ten w konsekwencji swojego rozwoju komuś lub czemuś zagrozi. Podpalają również wtedy, gdy wiatr jest silny i sprzyja bardzo szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Jest to nie tylko zagrożenie dla osób wypalających trawy, ale również dla gaszących je strażaków. Przy szybkich przerzutach ognia, nie trudno jest dostać się w centrum szalejącego pożaru (ognia, wysokiej temperatury, duszącego dymu). Bardzo łatwo wtedy stracić orientację, panowanie nad sobą i wybrać niewłaściwy kierunek ewakuowania się z zagrożonego miejsca. Trwające kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut gaszenie ognia przy pomocy tłumic, w ubraniach strażackich, butach i hełmach, w wysokiej temperaturze i zadymieniu, jest bardzo wyczerpującym działaniem. Ze strażaka, po gaszeniu takiego pożaru, pot leje się strumieniami. A bywa, że strażacy po ugaszeniu jednego pożaru, są kierowani do gaszenia następnego.
Wiele ze zgłoszeń na numer alarmowy 998 o palących się trawach, zawiera paniczne informacje o zagrożeniu niesionym przez ogień dla obiektów mieszkalnych, gospodarczych, krzewach i drzewach owocowych, altanach i domkach działkowych, ulach, składach desek itd.
Ponadto w bardzo wielu przypadkach gęsty dym wchodzi na drogi utrudniając tym jazdę samochodami i stwarza zagrożenie powstania wypadku. Wielokrotnie już się zdarzało, że w momencie prowadzenia działań gaśniczych suchych traw, powstawały pożary w budynkach i występowały problemy z zadysponowaniem odpowiedniej ilości sił i środków.
Niestety w dalszym ciągu dla jednych jest to sposób na zabawę czy robienie „porządków” na polach przy wypalaniu pomimo obowiązujących zakazów, a dla drugich męcząca i niejednokrotnie niebezpieczna praca przy gaszeniu.
- Na początku marca policjanci brali udział w czterech interwencjach dotyczących podpalenia suchych traw na nieużytkach rolnych w rejonie ulicy Popiełuszki i Szklarskiej w Krośnie - informuje asp. Paweł Buczyński, rzecznik prasowy KMP Krosno - Wstępne ustalenia wskazują, że we wszystkich przypadkach miało miejsce umyślne podpalenie. Na szczęście w pożarach nikt nie ucierpiał.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Krośnie prowadzą czynności mające na celu ustalenie sprawców tych podpaleń - dodaje asp. Buczyński - Za złamanie zakazu wypalania traw grozi wysoka grzywna, a w przypadkach określonych w kodeksie karnym, nawet więzienie.
red., KM PSP Krosno, KMP Krosno | fot. Jakub Jastrzębski, Radosław Sowiński, Marcin Mikosz - Krosno112.pl