W domu nadpaleniu uległ strop dachowy. Straż wycięła dziurę w suficie, gasząc pożar. Dom nadaje się do kapitalnego remontu, wszystkie ściany zostały okopcone, przypalone przez czarną sadzę.
Meble, łózka oraz sprzętu w pokoju, w którym powstał pożar - spłonęły razem z drzwiami. Cała reszta mebli i sprzętów w domu, zaszło czarną smołą z komina, i/albo została przypalona przez panującą wewnątrz temperaturę. Meble i sprzęty jak i ubrania, nie nadają już się do użycia. Sadza z gorącem dostała się wszędzie.
W chwili pożaru nikogo nie było w domu - poza pieskiem, który ledwo przeżył pożar (dzięki pomocy strażaków, którzy zdołali go wynieść praktycznie martwego z domu). Pieska udało się uratować, w chwili obecnej jest pod opieką weterynarzy. Pupil potrzebuje leków i opieki po zaczadzeniu, a co najważniejsze - zaraz po zdrowiu - dachu nad głową.
- Z pomocą przyjaciół, znajomych jak i rodziny próbujemy przywrócić dom do stanu - chociaż do przebywania.
Dom w chwili obecnej nie nadaje się do zamieszkania. W chwil obecnej - nie mamy nic.
Nie mamy dorobku życia, dachu nad głową. Z naszym pieskiem mieszkamy rozdzieleni u rodziny, przyjaciół, znajomych.
Chcemy wyremontować dom chociaż za małą kwotę, wkładając jak najwięcej swojej pracy, aby było tylko gdzie się podziać, gdzie spać - przywrócić normalność.
Droga rodzino, znajomi, nieznajomi, ludzie dobrej woli. Straty po pożarze są ogromne. Trzeba odbudować na nowo sufity, ściany oraz wyposażyć dom w podłogi, meble, łóżka i chociaż najpotrzebniejszy sprzęt AGD - pisze na stronie zbiórki rodzina.
Link do zbiórki:
Źródło: zrzutka.pl
Zdjęcia: archiwum rodziny, Krosno112.pl