Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jak poradzili sobie na egzaminach kandydaci na ratowników GB GOPR?

Egzaminy odbyły się w schronie turystycznym Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej i na stoku w Wańkowej w miniony weekend. Kandydaci na ratowników Grupy Bieszczadzkiej GOPR musieli wykazać się wiedzą o topografii Bieszczad i Beskidu Niskiego oraz sprawnością fizyczną.
Jak poradzili sobie na egzaminach kandydaci na ratowników GB GOPR?

Do egzaminu przystąpiło 8 osób, choć zgłoszenia przysłało 12. Egzaminacyjne sito okazało się nie do pokonania dla dwóch.

W pierwszym dniu uczestnicy musieli m.in. zdać egzamin z wiedzy o topografii Bieszczad i Beskidu Niskiego, wybiec w jak najkrótszym czasie z Przełęczy Wyżnej do Chatki Puchatka. Na koniec kandydatów na ratowników GB GOPR czekało nocne przejście z Chatki Puchatka przez Połoninę Caryńską do Ustrzyk Górnych.

- W drugim dniu egzamin odbył się na wyciągu narciarskim w Wańkowej. Uczestnicy musieli wykazać się umiejętnościami narciarskimi - relacjonują bieszczadzcy goprowcy.

Dodają, że jak tylko w Bieszczadach poprawią się warunki śniegowe, to 5 osób spośród uczestników będzie musiało jeszcze przejść sprawdzian z jazdy w terenie na nartach skiturowych.

Jak zostać ratownikiem GB GOPR?

Podstawowe wymagania to ukończone 18 lat, nienaganny stan zdrowia, dobra kondycja fizyczna, znajomość topografii Bieszczad, części wschodniej Beskidu Niskiego oraz umiejętność jazdy na nartach.

Po zdanym egzaminie, przyszły ratownik przyjmowany jest na staż kandydacki, który trwa co najmniej dwa lata. Staż obejmuje cykl szkoleń, w trakcie których ratownik-kandydat poznaje między innymi zasady ewakuacji poszkodowanych z trudnego terenu, poszukiwania osób zaginionych, użycia quadów i skuterów śnieżnych, technik linowych oraz zasad współpracy ze śmigłowcem. Podstawową działalnością ratownika jest pełnienie dyżurów.

Działalność w Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym jest społeczna. Dlatego też za pełnienie dyżurów oraz udział w akcjach ratunkowych nie są wypłacane wynagrodzenia.

Autor: tom
Zdjęcia: E. Słoboda, J. Koza



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ