Tadeusz S. kantor prowadził na krośnieńskim bazarze. Nieznani sprawcy zaatakowali go ok. godz. 7:30, gdy szedł do pracy. Napastników nie udało się ustalić przez ponad 20 lat.
Przełom nastąpił w ubiegłym roku. Dzięki opublikowaniu komunikatu o powrocie śledczych do sprawy napadu pojawiły się nowe i dotychczas nieznane wątki. Ustalona została marka samochodu i kierunek ucieczki sprawców napadu.
W październiku Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie poinformował, że wydał postanowienie o poszukiwaniu listem gończym krośnianina Krzysztofa W. Zlecono to funkcjonariuszom Wydziału Poszukiwań Celowych KWP w Rzeszowie.
Prokurator Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej informuje, że dzięki współpracy z niemiecką policją ustalono miejsce pobytu mężczyzny. Prokurator skierował do Sądu Okręgowego w Krakowie wniosek o wydanie europejskiego nakazu aresztowania.
52-letni Krzysztof W. został zatrzymany i przekazany polskim służbom.
- Szczegóły czynności operacyjno-wykrywczych zmierzających do ustalenia miejsca pobytu ukrywającego się Krzysztofa W. nie mogą być ujawnione z uwagi na ich niejawny charakter - zastrzega prokurator Karol Borchólski.
Prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zarzucił Krzysztofowi W. dokonanie wspólnie z innymi osobami rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy oraz innych przedmiotów o łącznej wartości ponad 13 tysięcy złotych.
Akt oskarżenia trafił do Sadu Okręgowego w Krośnie.
- Oskarżony zaplanował dokonanie rozboju wspólnie z Oleksijem M., wobec którego prokuratur skierował już akt oskarżenia w marcu tego roku i inną ustaloną osobą, co do której toczy się odrębne postępowanie - mówi prokurator Karol Borchólski.
Śledztwo Archiwum X pozwoliło na szczegółowe ustalenie tego, co stało się 16 grudnia rano na ul. Lenarta w Krośnie.
- Według ustalonego podziału ról i zadań, Oleksij M. trzymał w ręce długi parasol męski, którym zasłaniał trzymaną metalową rurkę długości około 47 centymetrów, w miejscu chwytu owiniętą srebrną taśmą. Pokrzywdzony zauważył dwóch mężczyzn powoli zbliżających się do niego wolnym krokiem, z których jeden trzymał tylko parasol, nie dostrzegł natomiast metalowej rurki w czasie, gdy napastnicy go mijali - relacjonuje prokurator Karol Borchólski.
Dodaje, że napastnicy wspólnie, gwałtownie, zaatakowali Tadeusza S. Po uderzeniu metalową rurką w głowę przewrócili go na ziemię, zaczęli bić i kopać.
- Następnie zabrali pokrzywdzonemu teczkę z gotówką w różnej walucie, oraz inne przedmioty i dokumenty o łącznej wartości ponad 13 tysięcy złotych - informuje prokurator Karol Borchólski.
Napastników spłoszył nadjeżdżający samochód nauki jazdy.
Krzysztof W. za zbrodnię sprzed lat odpowie przed sądem. Grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę ucieczki i ukrycia się oskarżonego oraz grożącą mu surową karę, na wniosek prokuratora wobec oskarżonego stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - mówi prokurator Karol Borchólski.
Czy oskarżony Krzysztof W. ma związek z zabójstwem Tadeusza S., do którego doszło w lipcu 2009 roku?
- Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz wykonywane i planowane czynności procesowe, na obecnym etapie nie udzielamy szczegółowych informacji, co do zakresu prowadzonych czynności procesowych jak również co do przedmiotu śledztwa - odpowiada prokurator Karol Borchólski.