Skąd taki pomysł na przestępstwo? Odpowiedzi na to na razie nie ma, ale być może trzeba akcję łączyć z niedawną kampanią parlamentarną. Wówczas Konfederacja rzuciła pomysł wprowadzenia w Polsce bonu zdrowotnego. Miałoby to być 4 tys. zł, które obywatel może wydać na leczenie. Mógłby wybrać dowolny szpital, przychodnię czy lekarza.
NFZ ostrzega potencjalne ofiary
Bon był dosyć szeroko dyskutowany i jak dołożyć do tego kreatywność przestępców, którzy kuszą swoje ofiary obietnicą otrzymania pieniędzy od państwa, to przepis na oszustwo jest gotowy. Teraz oferowany jest bon na leki.
„Odbieramy niepokojące sygnały od pacjentów o bonach lub kartach podarunkowych, które rzekomo wydaje Narodowy Fundusz Zdrowia. W internecie, w tym w mediach społecznościowych, pojawiają się informacje, że aby otrzymać taką kartę, o wartości np. 2 tys. zł, wystarczy opłacić kilka euro podatku i potwierdzić swoje dane w ankiecie. Ostrzegamy, to oszustwo i próba wyłudzenia danych i pieniędzy!” – alarmuje NFZ.
Masz wątpliwości, zadzwoń
I przypomina, że NFZ nie wydaje żadnych bonów, kart podarunkowych ani innych bonifikat na leki.
„Nie klikaj w link, który pojawia się przy informacjach o rzekomych bonach z NFZ. Możesz stracić dane i pieniądze” – przestrzega Fundusz.
I radzi, że jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości powinien zadzwonić na infolinię 800 190 590 lub zawiadomić policję.